Jeśli zmęczony
wzrok błądzi tęsknie w poszukiwaniu skrawka zieleni…
…należy dać mu
szansę na rekonwalescencję, traktując takimi oto widokami:
Stambuł odsłania
swe uroki chętniej, gdy damy mu szansę zatęsknić.
To powiedziawszy, spakowała się w mały plecak i wyruszyła na trzydniowy podbój ukochanego Karadeniz (Morze Czarne).
Morze Czarne, fale marne
Gdzie te
złowrogie fale, ukryte w morskich otchłaniach wiry? Cieszące się złą sławą
Morze Czarne po raz kolejny okazało się spokojnym, grzecznym bratem Bałtyku.
Fale, zimno, niebezpiecznie? Zaniepokojonym proponuję popluskać się w naszym
rodzimym morzu, gdy pada i wieje, a temperatura wody nie przekracza 20 stopni.
Po takim treningu płaska, niewzruszona tafla rozgrzanego Karadeniz okaże się brodzikiem z podgrzewaną wodą.
Wbrew reakcjom
niektórych tureckich znajomych pływam zarówno w Morzu Marmara („a fu, brudno!”)
jak i Morzu Czarnym („ojej, niebezpiecznie!”). Jeśli nie skacze się z klifu na
główkę wprost na podwodne skały, do tego w ciągu burzy, wychodzi się z morskiej
przygody w jednym kawałku. Bez potłuczeń ani innych obrażeń, co najwyżej po
niechcianym spotkaniu z meduzą – zdarzyło mi się musnąć stopą, nie doznałam
nigdy poparzeń.
A wieczorem –
rakı i meze, meze i
rakı. Może nie do białego
rana, a do ostatniego gościa. Do tego nie wszędzie, bo… z okazji ramazanu
niektóre knajpy alkoholu nie serwują. Nie ma tragedii, jest tylko strata
właścicieli. Finansowa, ma się rozumieć.
Turecka anyżówka obowiązkowo na
tle pretensjonalnego zachodu słońca.
5 komentarzy:
Aż żałuję, że będąc w Stambule, nie pojechaliśmy nad Morze Czarne! :) Piękne!
Ja bym im dała te fu jak brudno i niebezpiecznie ;) Pięknie!
Czy moglaby pani napisac ile trwaja ferie zimowe w turcji i kedy sa? Bardzo dziekuje jesli znajdzie pani czas zeby odpowiedziec.
w 2014: od 25 stycznia do 9 lutego
pozdrawiam:)
aż się dzisiaj zagotowałem co było średnio rozsądne z powodu temperatury, która wychodzi mi każdym możliwym bokiem i zlasowany mòzg. Pewien Stambulczyk z urodzenia przysłał mi jęk jakiż to morderczy gorąc panuje w mieście. Oczywiście zabrakło mu sił aby rozwinąć ten jęęęk. Còż konieczna była mobilizacja....i jak się okazało ten morderczy gorąc to 29 stopni...zniechęciło mnie to kompletnie to drążenia tematu czy aby internetowa pogodynka się nie pomyliła, ale mi nie potrzeba nic więcej do szczęścia jak 29 stopni;)
Prześlij komentarz