Wchód Turcji.
Lokalny dolmuş pruje przez
odrealniony, księżycowy krajobraz.
Smutek nagich
skał. Wyschniętej ziemi. Skarłowaciałych drzewek.
Mało wody. Dużo
pyłu. Sucho, pusto.
Podróży dzień
pierwszy. Misja: wschód słońca na wschodzie Turcji.
Romantycznie i
egzotycznie.
Zanim będzie nam
dane omdlewać od nadmiaru estetycznych wrażeń, trzeba jednak zdrowo się
namęczyć.
Pobudka o
drugiej, podróż z Adıyaman wypożyczonym wozem, a po drodze mrok, ziewanie i
marudzenie.
Nie ma wschodu bez
bólu.
Turyści ściągają
na wzgórze Nemrut z czterech stron świata. Czysty masochizm? Widocznie musi być
na czym oko zawiesić. A może to tylko kolejna podróżnicza powinność? Pozycja
numer sto pięćdziesiąt jeden do obowiązkowego odhaczenia w turystycznym
notesiku?
Wzgórze nie jest
strome, sznur turystów, nawet tych wiekowych, sunie więc płynnie pod górę, jak
łańcuszek zakonników udających się na modlitwę. Tłum milczący i
zahipnotyzowany, a raczej – mało przytomny, bo zwyczajnie niewyspany.
Jaki by nie był
powód tajemniczej posępności, niemy korowód robi wrażenie.
Przezorni zabrali
termosy z gorącą herbatą. Z metalowych kubków podróżników paruje świeży napar.
Można wygodnie usadowić się na jednej ze skałek i czekać na cud. Znaczy się,
słońce.
Japońscy turyści
wyciągają aparaty, gdy wokół jeszcze ciemność. Grupa młodych i podejrzanie
żywotnych osób (studenci?) niecierpliwie wierci się, coś wyciąga, przestawia,
wyjmuje, ustawia… Po chwili, nie wiedzieć skąd, muzyka. Spryciarze, uderzają
energicznie w bębenki, zaczynają tańce. Rozśpiewany tłum wiruje, taneczny krąg
powiększa się, przyspiesza. Nie ma jeszcze świtu, a tych roznosi energia,
myślałby kto.
Warto tak zrywać
się w środku nocy?
Na pewno.
Pod warunkiem,
że złośliwe chmury nie przesłonią tego, co nas tu ściągnęło:
5 komentarzy:
Przepieknie! Ale wstac o 2? O drugiej to ja JESZCZE nie spie ;)
eee... a czemu tak wcześnie? Mimo wszystko,chciałabym zobaczyć...
wiecie, bo ten wschod to jakos wczesnie byl... chodzilo o to, zeby na pewno nie przegapic, do tego poczuc atmosfere "przed"...
no dobrze, plus nadgorliwosc;)
mimo masochistycznej pobudki zdecydowanie polecam!
Niesamowite są te kamienne twarze. Hipnotyzujący widok... :)
Pozdrawiam ciepło,
Sol :)
Wschód Turcji to jednak nieco dalej jest. Trzeba kierować się na wschód od Nemruta. Jak dojedziecie do wulkanu Nemrut to możecie zacząć mówić i wschodzie Turcji. Polecam.
Prześlij komentarz